Z zawodu tester w IT, z zamiłowania sporadyczny fotograf.
Kiedyś związana z jeździectwem, więc taką fotografię miłuje najbardziej.
Prywatnie szczęśliwa mężatka i mama, zapatrzona w ukochanego psa, zaczytana w dziesiątkach książek rocznie, pilnie ucząca się nowoczesnej kaligrafii.
Zaskoczona, ile ludzi może się wokół niej przewinąć. Pojawić się i zniknąć. I czasami zostaje tylko jedna osoba, która nie zginie w tym chaosie.